Meksykańskie chili con carne do dań lekkich i dietetycznych z pewnością nie należy. Jednak po kaszach, sałatkach, owsiankach moja rodzina zaczyna domagać się czegoś niezdrowego. Żeby potem nie stanąć w obliczu bojkotu zdrowego jedzenia czasem daję się skusić i przygotowuję coś w stylu hot dogów, hamburgerów albo pizzy. Dziś mój wybór padł na chili con carne ale w nieco innym wydaniu. Zamiast mielonego mięsa, po które z racji upału nie chciało mi się iść, dodałam cieniutkie kiełbaski pokrojone w plasterki. Podpieczone krążki tortilli dopełniły obrazu przepysznego, jak się okazało, obiadu. Żądze zaspokojone więc jutro możemy wrócić do płatków owsianych i chipsów z jarmużu .
Składniki
1 puszka pomidorów
1 mała papryczka chili
2 ząbki czosnku
1 cebula
1 łyżka masła
2 gałązki rozmarynu
400g cienkich kiełbasek
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka kukurydzy
sól pieprz
starty ser żółty do posypania
tortille
Niewielkie kółka wycięte z placków tortilli upiecz 5 minut w piekarniku rozgrzanym do 190stC, tak żeby zrobić łódeczki.
Na patelni rozpuść masło. Podsmaż lekko pokrojone w plasterki cebulę, czosnek i papryczkę chili. Dodaj pomidory i rozmaryn i smaż jeszcze 10 minut. Usuń gałązki rozmarynu i zblenduj, żeby powstał gładki sos. Dodaj pokrojone w plasterki kiełbaski, kukurydzę i fasolę. Wymieszaj. Gotuj jeszcze chwilę. Gorącym chili con carne wypełniaj łódeczki z tortilli i posypuj żółtym serem. Podawaj od razu.
Smacznego!
Spróbuj także
Jajecznica inaczej
Tortilla – apetyczne i smaczne drugie śniadanie do szkoły
Kokosowa zapiekanka z chałki z owocami