Zanim zrobicie jogurtowo-kokosowe ciasto z malinami musicie wiedzieć, że jest to wypiek szczególnie niebezpieczny. Nie można obok niego spokojnie przejść, zapach wygląd i smak ma tak pyszny, że trudno mu się oprzeć. Trzeba, po prostu trzeba zjeść chociaż mały kawałeczek. Po jednym okazuje się, że to stanowczo za mało, więc sięgamy po następny i następny i .... nagle widać koniec blaszki. Jeśli nie macie wystarczająco silnej woli lepiej się do niego nie zbliżajcie, bo prawdopodobnie zaraz trzeba będzie przygotować następne. Mój mąż ocenił z pełną buzią smakowitości, że to „ciasto na własne ryzyko". Chrupiąca kokosowa skorupka, słodko kwaśne owoce, mięciutkie i wilgotne ciasto – w kilku słowach „niebo w ... ustach".
Składniki:
ciasto:
200g malin
150g mąki
75g brązowego cukru
1 jajko
150g jogurtu naturalnego
60g masła
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżki wiórków kokosowych
kokosowa kruszonka
8 łyżek wiórków kokosowych
3 łyżki masła
3 łyżki brązowego cukru