Sobotni lub jeśli wolicie niedzielny poranek. Rodzinna atmosfera, luz brak pośpiechu a na stole tradycyjna jajecznica z cebulką kiełbasą, szynką, szczypiorkiem, może z kurkami. A gdyby tak coś zmienić? Nie towarzystwo i atmosferę rzecz jasna ale tradycyjna jajecznicę na clafoutis. Brzmi może egzotycznie ale ta francuska potrawa to po prostu owoce zapieczone pod warstwą ciasta. W moim śniadaniowym wydaniu owoce zastąpiłam pomidorkami koktajlowymi oraz czarnymi oliwkami.
Jedyny minus tej potrawy jest taki, że przyrządza się je nico dłużej niż klasyczną jajecznicę, ale poświęcony czas jest tego wart. Z jajecznicy lub jajek na skrzynce na pewno nie zrezygnujemy ale czasem dla odmiany clafoutis zagości na naszym stole.
Składniki (na 4 porcje):
60g pomidorków koktajlowych
łyżka masła
4 jajka
30g mąki
4 łyżki mleka
200ml śmietanki
50g parmezanu lub innego ostrego żółtego sera
garść bazylii
8 oliwek
sól pieprz
Rozgrzej piekarnik do 190stC. Jajka ubij trzepaczką, dodaj mleko, śmietankę, mąkę i dokładnie wymieszaj. Wsyp starty ser (dwie łyżki odłóż) posiekaną bazylię (zostaw kilka listków do dekoracji). Dopraw solą i pieprzem i ponownie wymieszaj. Oliwki pokrój w plasterki. Cztery foremki do zapiekania wysmaruj masłem. Wlej ciasto, posyp resztą sera. Poukładaj pomidorki oraz plasterki oliwek. Piecz 20 minut. Przed podaniem udekoruj listkami bazylii.
Smacznego!