Mój syn w zasadzie nie jest niejadkiem. Zjada wszystko co dostanie, próbuje nowych smaków, rozszerza swój jadłospis o nowe smakołyki. Mamy również umowę, że próbuje wszystkiego – nawet tych dań, których nie lubi, bo może któregoś dnia zmieni zdanie. Dzięki temu do łask wróciło sporo kontrowersyjnych dań. Jedyną wadą mojego synka podczas posiłków jest to że danie znika z talerza ssstrrrraaaaaaaszniiiiiieeeee woooooolnoooooo . Pewnie rozumiecie, że ten defekt jest szczególnie uciążliwy rano, kiedy wyjście z domu do szkoły jest koniecznością. Od jakiegoś czasu szukam takich dań, które maksymalnie szybko, jak na możliwości mojego syna, zniknie z talerza. Ostatnio wykorzystałam miłość mojego dziecka do placków. Przygotowałam malutkie placuszki, które podałam z jogurtem, owocami i syropem klonowym. Nieskromnie powiem, że to był strzał w dziesiątkę. Śniadanie zniknęło błyskawicznie. Z pewnością będzie gościć na naszym stole znacznie częściej.
Składniki:
150g jogurtu naturalnego
1 jajka
120g mÄ…ki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka brązowego cukru
1 łyżka oleju
do podania: jogurt naturalny, syrop klonowy, owoce
Jogurt wymieszaj z jajkiem. Dodaj przesianą przez sitko mąkę, proszek do pieczenia, cukier i olej. Wymieszaj dokładnie. Na patelnię wylewaj po łyżeczce ciasta (lub użyj rękawa cukierniczego) i smaż na niedużym ogniu aż będą złote. Kiedy na wierzchu pojawią się małe dziurki, to znak, że trzeba je obrócić na drugą stronę. Podawaj z jogurtem, owocami i obficie polej syropem klonowym.
Smacznego!
Spróbuj także:
Budyń owsiany z domową konfiturą truskawkową
Jajka po turecku
Idealna śniadaniowa propozycja - serek labneh z suszonymi pomidorami i czosnkiem niedźwiedzim