Domowy pasztet był obowiązkowym produktem przygotowywanym z okazji świąt. Do naszego domowego dodawaliśmy marchewkę i pietruszkę. Mój mąż przyniósł przepis na mocno mięsny pasztet, który przygotowywała jego babcia i mama. Oba są pyszne, ale od jakiegoś czasu już ich nie robię. Staramy się nie przygotowywać nadmiaru jedzenia, tak żeby potem nie jeść z obowiązku ale dla przyjemności. Kilka razy przygotowywałam także pasztet rybny oraz z selera.
Tym razem przyszła kolej na moją ulubioną soczewicę. Pasztet z soczewicy jest prosty w przygotowaniu, ma konsystencję identyczną jak pasztet mięsny i z czystym sumieniem mogę polecić go wegetarianom. Przepis możecie również dowolnie modyfikować. Dodajcie orzechy lub żurawinę i stwórzcie swoją własną pyszną wersję.
Przepis podstawowy pochodzi ze strony www.zajadam.pl
Składniki (25cm „keksówka")
250g czerwonej soczewicy
2 marchewki
1 pietruszka
pół małego selera
1 cebula
kawałek świeżego imbiru
3 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
1 łyżka koncentratu pomidorowego
5 pomidorów suszonych z oliwy
garść posiekanej natki z pietruszki
łyżka słodkiej papryki w proszku
pół łyżeczki ostrej papryki w proszku
łyżeczka proszku curry
2 jajka
3 listki laurowe
3 ziela angielskie
sól, pieprz
Rozgrzej piekarnik do 180stC. Foremkę „keksówkę" wyłóż papierem do pieczenia.
Soczewicę umieść na sitku i bardzo dokładnie opłucz. Przełóż do garnka, dolej dwie szklanki zimnej wody, dodaj liście laurowe i ziele angielskie. Gotuj około 20 minut. Mieszaj od czasu do czasu. Czosnek, cebulę i imbir pokrój w małą kosteczkę. Marchewkę, seler i pietruszkę obierz i zetrzyj na tarce o dużych oczkach. Na patelni na oleju podsmaż kolejno cebulę, czosnek, imbir i starte warzywa. Dodaj obie papryki, curry i dopraw solą i pieprzem. Duś aż warzywa będą miękkie. Przełóż warzywa do soczewicy, dodaj koncentrat pomidorowy, pokrojone w kostkę suszone pomidory. Dopraw solą i pieprzem jeśli potrzeba. Wymieszaj. Dodaj jajka, posiekaną pietruszkę i ponownie wymieszaj. Przełóż masę do blaszki i wyrównaj. Piecz około 50 minut. Wyjmij z blaszki i krój dopiero po całkowitym ostygnięciu, najlepiej po nocy w lodówce.
Smacznego!
Spróbuj także
Pasztet rybny
Jajecznica inaczej
Ziołowe muffinki z szynką i cukinią