Chyba większość dzieci lubi zupy krem. Moje także. Kiedy więc chcę szybko zrobić obiad lub coś ciepłego na kolację przygotowuję taką warzywną zupę. Czy jest coś milszego niż talerz domowej zupy w chłodny deszczowy wieczór?

Przerobiłam na krem prawie wszystkie warzywa. Tym razem kalafiorowy krem wzbogaciłam serową nutą. Dzięki temu nabrał on aksamitnej serowej konsystencji. Zupa była pyszna z pestkami dyni i kiełkami rzeżuchy. Możecie ją również podać z posiekanym szczypiorkiem, koperkiem, groszkiem ptysiowym, grzankami. Wybierzcie to, co wasze dzieci lubią najbardziej.

Składniki:
1 kalafior
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka masła
bulion warzywny
100g kremowego serka topionego
sól, pieprz

Wiadomo, że zachcianki są domeną kobiet w ciąży. Ja sama nie raz dzwoniłam do pracy do męża, żeby wracając kupił śledzie lub ananasy. Był również taki czas, że czekając na moje pierwsze dziecko mogłam jeść na zmianę smażoną kiełbasę, marchewkę z groszkiem, rosół i makaron z truskawkami. Przyznaję, że kiedy o tym myślę, robi mi się słabo... Podobno czasami w tych zachciankach ciężarnym żonom towarzyszą mężowie. Przyznam, że nie do końca rozumiem mechanizm takiego działania, ale przyszło mi do głowy, że może to być niezła wymówka, żeby bez wyrzutów sumienia, raczyć się różnymi specjałami?

Nie trzeba być jednak w ciąży, żeby mieć ochotę zjeść coś specjalnego. Cenimy niezwykle lekkie dania na bazie kaszy, sałatki, warzywa i ryby na tysiąc i jeden sposobów, ale jak mawia klasyk, „czasami człowiek musi, inaczej się udusi". Jak już musimy, wrzucamy „na ruszt" coś konkretnego. W tym wypadku były to całkiem spore steki z polędwicy wołowej. Świeża sałatka i purée z brokułów dopełniły dzieła. Obiad wyglądał pięknie i tak też smakował. Zresztą spróbujcie sami.

Składniki:
4 steki z polędwicy wołowej
3 łyżki oliwy
pieprz

Niedawno przy okazji międzynarodowej dyskusji miałam okazję zastanowić się nad deserami charakterystycznymi dla naszego kraju. Przyznam szczerze nie było to zadanie łatwe. Bo czy mamy desery kojarzące się w tak oczywisty sposób z Polską jak tiramisu czy panna cotta z Włochami a crème brulèe z Francją? Oczywiste są natomiast skojarzenia związane z ciastami. Sernikiem, mazurkami, piernikami, makowcem zajadamy się podczas naszych świąt.

Jeśli chodzi o polskie desery, pomyślałam, że mnie kojarzą się z owocami. Nasz kraj jest bogaty w sezonowe dary sadów tak soczyste pyszne i pełne smaku, że niepodzielnie królują na letnich i jesiennych stołach. Polska kojarzy mi się więc z truskawkami, śliwkami i jabłkami.

Głównym składnikiem mojego dzisiejszego deseru są właśnie jabłka. Wszystkie ciasta z jabłkami, które dotąd znałam i robiłam wymagały pokrojenia lub i uduszenia jabłek. Do tego ciasta należy dodać połówki świeżych i pachnących jabłek. Przepis na ciasto z połówkami jabłek pochodzi ze strony http://moniamieszaigotuje.blogspot.com

Składniki:
ciasto:
6 jabłek
280g mąki
200g masła
1,5 łyżki cukru pudru
1 łyżka cukru waniliowego
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
125g serka waniliowego homogenizowanego

Dzisiaj propozycja dla zabieganych, którzy lubią zjeść coś bardziej wyrafinowanego niż kilka kabanosów w locie złapanych z lodówki (co i mnie się czasem zdarza), a nie mają czasu na długie zakupy i tym bardziej na długie gotowanie. W takich sytuacjach najlepiej sprawdzają się dania nazywane potocznie „przeglądem lodówki". Może to być również świetna okazja do wykorzystania niezbyt przemyślanych zakupów kulinarnych. Wiele razy przecież naszym sklepowym doradcą nie jest kartka z potrzebnymi produktami ale głód i atrakcyjne promocje. Potem półki w lodówce zamieszkują przedziwne sosy, przekąski, egzotyczne produkty, na które nie mamy pomysłu.

Bazą dania może być kasza, ryż lub makaron. Dziś wybrałam razowe penne. Grillowana cukinia, kozi ser, pomidorki koktajlowe i czarne oliwki sprawiły, że danie na talerzu zachęca do złapania za widelec. Doceniły je nawet moje dzieci.

Składniki (4 porcje):
200g razowego penne
2 nieduże cukinie (około 500g)
100g sera koziego sałatkowego z ziołami
16 pomidorków koktajlowych
12 oliwek
4 gałązki rozmarynu
3 łyżki oleju
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka oliw z dodatkiem chili
pół ząbka czosnku
sól i pieprz