W Polsce funkcjonuje co najmniej kilka parków dinozaurów. Jedne mniejsze inne większe ale wszystkie starają się przenieść nas w czasy kiedy po ziemi chodziły zwierzęta wielkości naszych domów, w morzach pływały rekiny wielkie prawie jak autobusy a powietrzem zawładnęły latające gady jak małe samoloty. W tym roku odwiedziliśmy chyba największy z parków w Polce. Park Jurajski w Krasiejowie to nie tylko klasyczne spotkanie z makietami dinozaurów. To prawdziwa podróż w czasie, którą odbyliśmy przy pomocy własnej wyobraźni wspartej nowoczesnymi zdobyczami techniki.
Park dinozaurów to tylko niewielka część tego co można zobaczyć w Krasiejowie. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Parku Nauki i Ewolucji Człowieka. Niepozorny budynek po drugiej stronie parkingu kryje w sobie prawdziwy wehikuł czasu. Uzbrojeni w hełmy jak potomkowie Lorda Wadera oglądaliśmy i słuchaliśmy opowieści o kolejnych etapach rozwoju człowieka. Lataliśmy promem kosmicznym, dokowaliśmy do orbitalnej stacji kosmicznej, cofnęliśmy się w czasie o 66 milionów lat gdzie oglądaliśmy zagładę świata dinozaurów i nieśmiałe próby kolonizowania ziemi przez inne gatunki. Latając promem kosmicznym i trzeba się naprawdę mocno trzymać. Dzieciaki były zachwycone tym sposobem poznawania przeszłości a wiadomości które zostały w ich głowach zaskakują różnorodnością.
Po raz kolejny przebyliśmy parking i kontynuowaliśmy podróż w czasie. Nie wiem, czy oglądaliście wraz ze swoimi dziećmi „Dinopociąg". Dinozaury mogły tam przemieszczać się miedzy różnymi erami przejeżdżając pociągiem przez tunel czasu. Nam również dane było przeżyć podobną przygodę. Siedząc w kapsule czasu w okularach 3D przebyliśmy drogę od Wielkiego Wybuchu, poprzez kształtowanie Ziemi do kataklizmów i zmian zachodzących na jej powierzchni.
Za zakrętem drogi zaczęły pojawiać się przed nami makiety dinozaurów. Ruszyliśmy poznać prehistorycznych mieszkańców naszej ziemi. Ta część parku jest dość rozległa. Dinozaury podzielone są na epoki w których występowały a ich różnorodność budzi zdumienie. Spacer zajmuje około godziny. Na szczęście część ścieżki jest zacieniona więc zwiedzanie nawet w mocno słoneczny dzień nie jest uciążliwe. Wybierając się na spacer z małymi dziećmi warto wypożyczyć jeden z małych drewnianych wózków, które uchronią nas od rozpraszającego i uciążliwego jęczenia. Wszak oglądanie dinozaurów jest interesujące nie tylko dla dzieci. Makiety dinozaurów zainscenizowane w prawdopodobne scenki z ich życia na czerwonej glebie nad jeziorem wyglądają bardzo realistycznie. Pomysłowe postawienie obok siebie ogromnego argentynozaura, mniejszego stegozaura i zupełnie małych troodonów pokazują jak różnorodny i inny od naszego był świat gadów prehistorycznych. Idąc wzdłuż ścieżki dinozaurów napotykamy Pawilon Paleontologiczny. Mogliśmy się przekonać, że praca naukowca wcale nie jest łatwa a odszukanie kości i pozostałych śladów paleontologicznych wcale nie jest takie proste. Mogliśmy obejrzeć największe w Europie skamieniałości triasowych płazów i gadów, zabezpieczone przez przeszkloną podłogę. Można zobaczyć tutaj rekonstrukcję szkieletu najstarszego jak dotąd odkrytego pradinozaura Silesaurus opolensis.
Jeśli po tym wszystkim cierpicie ciągle na niedosyt wrażeń udajcie się do oceanarium 3D. Za szybami akwariów zobaczycie ogromne morskie gady, które przyglądają się widzom jakby patrzyły na smaczny kąsek i przekonacie się dlaczego na drzwiach wisi ostrzeżenie że ekspozycja budzi silne emocja. Musicie tylko uważnie obejrzeć pokaz do końca. Chwilę potem w kinie 5D poczujecie się jak odkrywcy mitologicznej Atlantydy, w której również zadomowiły się morskie prehistoryczne gady.
Położenie parku nad jeziorem na tak rozległym terenie jest jego niezaprzeczalnym atutem. Zmęczeni zwiedzaniem możecie odpocząć na plaży, wykąpać się w jeziorze, spędzić wesołe chwile w parku rozrywki, a dla najmłodszych przygotowany został plac zabaw. Głodni znajdą z pewnością coś dla siebie w strefie gastronomicznej.
Moje dzieci oceniły, że Krasiejów to najlepszy park dinozaurów w Polsce i ja w pełni zgadzam się z tą opinią.
Polecam!