Ciekawy przepis na smaczne jedzenie można znaleźć przypadkowo w miejscach, które o to byśmy nie podejrzewali. W zasadzie nie biorę gazetek reklamowych ze sklepów, które odwiedzam. Tym razem wzięłam i pośród dziesiątek propozycji idealnych prezentów dla niej i dla niego znalazłam przepisy na potrawy wigilijne.
Lubimy śledzie pod różnymi postaciami i tym razem kolejna ciekawa propozycja. Oryginalna nazwa śledzia z curry i rodzynkami brzmiała „śledzik cioci Basi". Przed podaniem, zgodnie z przepisem, koniecznie należy pozwolić mu odpocząć w lodówce. Wcześniej, na świeżo, nie smakuje tak wspaniale.
Składniki:
200g śledzi matiasów w oleju
2 cebule
2 łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyki majonezu
1 łyżka curry
1 listek laurowy
3 ziela angielskie
3 łyki oleju
garść rodzynek
sól, pieprz
Rodzynki namocz w ciepłej wodzie. Cebulę pokrój w krążki i podsmaż bez zrumieniania na oleju. Dodaj liść laurowy, ziele angielskie, rodzynki, podlej około 150 ml wody i duś aż cebula będzie miękka. Dodaj koncentrat pomidorowy i curry. Jeszcze chwilę duś pod przykryciem. Odstaw do ostudzenia. Zimny sos wymieszaj z majonezem. Śledzie pokrój w mniejsze kawałki i wymieszaj z sosem. Odstaw do lodówki na parę godzin.
Smacznego!