Parę dni temu szukając inspiracji do przygotowania deseru wiedziałam jedno: musi być z czekoladą. Tak to już jest, że kiedy zbliża się jesień czekolada częściej staje się składnikiem moich deserów. Jakoś przecież trzeba sobie poprawić humor, kiedy za oknem częściej jest szaro, zimno a dzień coraz krótszy.
Tak powstał przepis na ryżowy pudding czekoladowy. Słodko kwaśne śliwki przełamujące czekoladową słodycz deseru okazały się świetnym do niego dodatkiem. W oryginalnych przepisach znalazłam, że wystarczy ryż ugorować na gęsto z różnymi dodatkami. Ja swój deser dodatkowo zmiksowałam. Bardziej smakuje mi budyniowa konsystencja tego dania.
Składniki (4 porcje):
100g ryżu
400ml mleczka kokosowego
150g gorzkiej czekolady
śliwkowa konfitura
2 łyżki masła
3 łyżki brązowego cukru
10 śliwek
łyżka soku z cytryny
pół łyżeczki cynamonu
Śliwki umyj, usuń pestkę i pokrój na mniejsze kawałki. Na patelni rozpuść masło z cukrem. Wrzuć śliwki i smaż około 5 minut. Dopraw cynamonem i sokiem z cytryny.
Ryż ugotuj bez dodatku soli. Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej. Zmiksuj dokładnie ryż z mleczkiem kokosowym i czekoladą.
Do miseczek włóż śliwkową konfiturę potem nałóż czekoladową masę. Udekoruj kawałkami śliwek. Możesz podawać od razu lub po schłodzeniu.
Smacznego!