Jesień to śliwkowy czas. Ostatnio gatunków jest tak dużo, że trudno zdecydować się, które wybrać. Szczęściarzami są Ci, którzy na działce lub w ogrodzie mają własną śliwę. Mogą zebrać owoce takie jakie lubią, mniej dojrzałe lub takie w których soku jest tak dużo, że po ugryzieniu cieknie po brodzie.
Â
Do najbardziej rozpowszechnionych w Polsce odmian należą: śliwki brzoskwiniowe zwane jerozolimkami, renklody i węgierki.
Â
Wybierzcie te, które lubicie najbardziej i zróbcie tak jak ja, niezwykle prosty deser: ciasto francuskie dekoracyjnie zaplecione w warkocz wypełnione śliwkami z brązowym cukrem i cynamonem.
Â
Składniki:
1 opakowanie schłodzonego ciasta francuskiego
600g śliwek
łyżka cynamonu
4 łyżki brązowego cukru
2 łyżki mleka
2 łyżeczki cukru pudru
Rozgrzej piekarnik do 200stC.
Ciasto francuskie ułóż na papierze do pieczenia. Śliwki umyj przekrój na połowę i usuń pestki. Po środku na 1/3 szerokości poukładaj gęsto śliwki, posyp cynamonem i cukrem waniliowym i 2 łyżkami brązowego cukru. Części po dwóch stronach ponacinaj w paski grubości około 1,5cm. Zawijaj paski na zmianę raz z prawej raz z lewej strony na środek ze śliwkami tak, żeby zrobić warkocz. Nie sklejaj pasków. Nich zostaną między nimi niewielkie przerwy. Na koniec posmaruj ciasto mlekiem i posyp resztą cukru. Piecz 20 minut. Podawaj na ciepło z lodami i bitą śmietaną, lub posypane cukrem pudrem.
Â
Smacznego!