Co roku przekonuję się, że nie lubię zimy. Staram się zrozumieć dzieci, narty, ferie, „białe święta", ale żadna z tych spraw mnie nie przekonuje. Dramat komunikacyjny, śliskie chodniki, zaspy, błoto, „posolone" buty. Zima nie jest dla mnie. Opady śniegu psują mi humor i zwyczajnie złoszczą. Niestety, taki mamy klimat i muszę przez parę miesięcy w roku znosić niedogodności.
Muszę się więc jakoś ratować. Ponieważ zbliżają się święta, chciałabym zaproponować wam gorącą czekoladę w bożonarodzeniowym piernikowo-żurawinowym wydaniu. Świetnie rozgrzeje i poprawi humor. W szczególnie trudnym przypadku zimowej chandry proponuję dodać odrobinę rumu albo brandy i kleks puchatej bitej śmietany.
Składniki (3 porcje)
gorąca czekolada
125ml 30% śmietanki
125ml mleka migdałowego
200g gorzkiej czekolady
pół łyżeczki przyprawy piernikowej
bita śmietana
75 ml 30%śmietanki
1 łyżeczka cukru pudru
konfitura
100g żurawiny
3 łyżki brązowego cukru
W rondelku podgrzej śmietankę i mleko migdałowe. Kiedy będą gorące dodaj połamaną gorzką czekoladę i przyprawę piernikową. Mieszaj aż czekolada się rozpuści. W innym rondelku umieść umytą żurawinę i cukier dolej odrobinę wody o gotuj aż cukier się rozpuści a żurawina zacznie pękać. Odstaw. Śmietankę ubij z cukrem pudrem. Na dno szklaneczek nałóż po dwie łyżki gorących żurawin. Nalej gorącą czekoladę i udekoruj bitą śmietaną.
Smacznego!
Spróbuj także
Lekki jak puch mus czekoladowy z aquafaby
Święto Czekolady
Kawa inaczej