Dzisiaj chciałabym zaproponować Wam deser, który zrobiłam z okazji rozpoczęcia wakacji. Trudy ostatnich zaliczeń i testów dawno za nami, świadectwa odebrane, walizki prawie spakowane, czas więc na małą nagrodę. Mój sernik stracciatella nie jest dietetyczny, czasem jednak można przymknąć oko na małe kulinarny grzeszek. W końcu to przecież nagroda. Z pewnością jest za to lekki jak chmurka, puszysty i rozpływa się w ustach. A kawałeczki gorzkiej czekolady tak przyjemnie chrupią... Spróbujcie sami a zakochacie się w tym deserze tak jak ja.
Składniki (tortownica 18cm)
100g ciasteczek owsianych
50g masła
250g serka mascarpone
200g 30% śmietanki
100g białej czekolady
100g gorzkiej czekolady
owoce do dekoracji
Ciasteczka umieść w woreczku plastikowym i rozgnieć wałkiem, wsyp je do miseczki i wymieszaj z roztopionym masłem. Masą wlep dno tortownicy i wstaw do lodówki na godzinę. Białą czekoladę roztop w kąpieli wodnej. Zostaw do ostudzenia. Gorzką czekoladę posiekaj. Ubij schłodzoną śmietankę. Pod koniec ubijania dodaj serek mascarpone. Dodaj białą i gorzką czekoladę i delikatnie, dokładnie wymieszaj. Nałóż masę na spód z ciasteczek i wstaw do lodówki najlepiej na całą noc. Udekoruj ulubionymi owocami.
Smacznego!
Spróbuj także
Moje tiramisu
Bananowo-karmelowe bez pieczenia
Lekki torcik truskawkowy