„Jak będę duży to będę piekł ciasta, przecież to jest takie łatwe." Powiedział mój syn, kiedy pierwszy raz wspólnie przygotowywaliśmy sypaną szarlotkę. Rzeczywiście prostszego ciasta niż to, chyba nie znam. Łatwiejsze jest chyba tylko pójście do cukierni, ale efekt końcowy nie będzie ten sam. No i dom nie będzie tak pięknie pachniał ciastem i jabłkami.
Kluczem do każdej szarlotki są jabłka. Ja najbardziej lubię szarlotkę antonówek, choć niestety coraz rzadziej można kupić je na bazarkach. Mam to szczęście, że w jednym z rodzinnych ogrodów stoi jeszcze ogromna jabłoń, która raz na dwa lata obdarza nas ogromnym urodzajem owoców.
Składniki (tortownica 25cm)
170g mąki pszennej
200g kaszy manny
150g brązowego cukru+2 łyżki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
180g masła
2 kg jabłek
1 łyżeczki cynamonu
Piekarnik rozgrzej do 180stC. Dno blachy do pieczenia wyłóż papierem do pieczenia i całą blachę razem z dnem grubo posmaruj masłem. Pozostałe masło włóż do zamrażalnika na minimum godzinę.
Jabłka obie i zetrzyj na tarce. Wymieszaj z cynamonem.
W misce wymieszaj mąkę, kaszę manną, cukier i proszek do pieczenia. Mieszankę podziel na trzy części. Pierwszą porcję wysyp na dno blaszki, wyrównaj. Na nią połóż połowę jabłek, wyrównaj. Następnie kolejną porcję suchej mieszanki, jabłka i znowu suchą mieszankę . Na wierzch zetrzyj masło i posyp 2 łyżkami cukru. Piecz godzinę.
Smacznego!
Spróbuj także
Weekendowy hit - migdałowe ciasto z truskawkami i kruszonką
Ciasto z jabłkami
Waniliowo migdałowa tarta z gruszkami