Tuż przed Bożym Narodzeniem podczas jednego z programów telewizyjnych wpadł mi w ucho i oko całkiem prosty przepis na szwedzkie ciasto czekoladowe. Postanowiłam go zapamiętać i zrobić niebawem, bo każdy w mojej rodzinie jest fanem czekolady. Niebawem mocno się przeciągnęło a przepis musiałam odszukać w zakamarkach internetu. Odnaleziony na stronie Lidla i wydrukowany trafił do mojego zbioru przepisów.
W mojej opinii to ciasto czekoladowe jest kolejną wersją brownie. Rozpływa się w ustach i najlepiej smakuje od razu po upieczeniu – jeszcze ciepłe. Przepis podpowiada, żeby oprószyć ciasto cukrem pudrem. Ja zrobiłam do niego polewę czekoladową. Dodanie świeżych soczystych owoców okazało się również strzałem w dziesiątkę.
Składniki:
200g masła
200g czekolady
200g cukru
3 jajka
1 łyżka cukru waniliowego250g mąki
polewa czekoladowa i owoce do dekoracji
Rozgrzej piekarnik do 200stC z termoobiegiem.
W garnku z grubym dnem rozpuść masło. Zdejmij z ognia i wrzuć pokruszoną czekoladę. Mieszaj aż do całkowitego rozpuszczenia. Do czekolady dodaj cukier i jajka. Dokładnie wymieszaj. Do masy dodawaj łyżka po łyżce przesianą przez sitko mąkę oraz cukier waniliowy. Ponownie dokładnie wymieszaj. Tortownicę o średnicy 24cm posmaruj masłem i posyp bułką tartą. Przełóż ciasto, wyrównaj i piecz 15-20 minut. Wystudzone ciasto pokryj polewą czekoladową oraz udekoruj owocami.
Smacznego!