Dziś moja wersja norweskiego deseru Tilslørte Bondepiker. W dosłownym tłumaczeniu jego nazwa oznacza "dziewczęta chłopskie w welonie". W Szwecji jest on znany jako Änglamat.
Jest to warstwowy przysmak składający się z duszonych jabłek (można je zastąpić również na przykład śliwkami), warstwy bitej śmietany, chrupiącej warstwy podsmażonej na maśle bułki tartej, kolejnej warstwy bitej śmietany i cieniutkiej warstwy z okruszków na górze.
W moje wersji bułkę tartą zastąpiłam pokruszonymi owsiano orzechowymi ciasteczkami. Na wierzch zamiast kolejnej warstwy bitej śmietany nałożyłam waniliowe lody.
Tradycyjne deser podaje się w przezroczystych szklanych miseczkach, pucharkach lub szklankach, tak aby podkreślić jego efektowny wygląd.
Trzeba pamiętać, że deser ten trzeba przygotować tuż przed podaniem, żeby warstwa ciasteczek pozostała chrupiąca.
Składniki (4 porcje):
4 jabłka
2 łyżki cukru
łyżeczka cynamonu
1 łyżka soku z cytryny
250ml śmietanki 30%
2 łyżeczki cukru pudru
180g ciasteczek
4 gałki lodów waniliowych
Umyte jabłka obierz i pokrój w kostkę. Umieść je w rondlu z grubym dnem, dodaj 1/3 szklanki wody i duś do miękkości. Możesz zupełnie je rozgotować jeśli lubisz gładki owocowy mus. Ja staram się, żeby jabłka niezupełnie się rozpadły. Kiedy jabłka są już prawe gotowe dodaj cukier, cynamon i sok z cytryny. Odstaw do ostygnięcia. Schłodzoną śmietankę ubij na sztywno z dodatkiem cukru pudru. Ciasteczka umieść w spożywczym woreczku i rozgnieć za pomocą wałka. Do wysokich szklanek nałóż warstwę jabłek. Zostaw trochę do ozdobienia góry deseru. Następnie nałóż warstwę bitej śmietany i warstwę ciastek. Na wierzch nałóż kulkę lodów i udekoruj resztą musu jabłkowego. Podawaj od razu.
Smacznego!