Ostatnie komentarze
27Lis2017
godz. - 21:56

„Sowa” Samuel Bjork

Share

Kiedy parę tygodni temu czytałam „Sezon niewinnych" Samuela Bjorka zastanawiałam się czy kolejny tytuł tego autora będzie równie dobry i nie zawiodłam się. „Sowę" czytało mi się jeszcze lepiej. Wartka wciągająca akcja i znani bohaterowie z którymi się już zżyłam zagwarantowali i tym razem kilka emocjonujących wieczorów.


W pentagramie ze świec na posłaniu z piór została ułożona zamordowana młoda dziewczyna. Ta prawie teatralna scenografia to tylko początek wciągającego thrillera. Prowadzący śledztwo Mia Kruger i Holger Munch z wydziału zabójstw w Oslo znowu muszą zmierzyć się z zabójcą, który wydaje się być doskonały w swoim szaleństwie. Mocne sceny filmu, z zamordowaną dziewczyną oraz jej oprawcą w kostiumie z piór w rolach głównych, dostarczonego przez hakera przyprawiają wszystkich pracowników komisariatu o dreszcz. Brutalność i bezwzględność wydają się być najłagodniejszymi określeniami autora filmu. Kiedy wydaje się, że śledztwo utyka w martwym punkcie szósty zmysł Mii łączy sprawę zabójstwa z historią testamentu bogatego armatora, którego syn miał odziedziczyć majątek tylko pod warunkiem, że jego wybranka nie będzie miała własnych dzieci. Można domyślić się, że kobieta miała dzieci...


Podobnie jak w „Sezonie niewinnych" i tutaj odnajdziemy wątek sprawy bezpośrednio wiążący ją z policjantami prowadzącymi śledztwo. Znowu Munch i Kruger będą ścigać się z czasem, nerwami i własnymi demonami. Rozwiedziony Holger nie potrafi pogodzić się z samotnością i porozumieć z dorosłą córką, która rozważa zmianę dotychczasowego ustabilizowanego życia.. Mia działająca na krawędzi jawy i snu walczy z depresją i uzależnieniem od alkoholu i tabletek. Były chwile, kiedy zastanawiałam się, czy bez używek również byłaby tak niezwykle spostrzegawcza i wyczulona. Aż strach pomyśleć co, jeśli jest zupełnie odwrotnie? Do czego mogłaby dojść gdyby jej geniusz nie był tłumiony przez alkohol i dragi?


Czy zwyrodniałego mordercę uda się schwytać i czy śledczy są przygotowani na namacalne zło i rzeczywiste powody zbrodni? W tej powieści równie ważne, jak rozwiązanie sprawy, są dodatkowe wątki często związane bezpośrednio z policjantami biorącymi udział w sprawie.


Mam nadzieję, że Samuel Bjork mnie nie zawiedzie i to nie koniec mrożących krew w żyłach spraw prowadzonych przez Mię Kruger i Holgera Muncha. Autor zgrabnie wplata historię policjantów w treść książki, zatem po tę książkę mogą sięgnąć również Ci, którzy nie czytali „Sezonu niewinnych".


Polecam!


Przeczytaj także
„Sezon niewinnych" Samuel Bjørk
„Uzasadniona wątpliwość".
„Sekret mojego męża"

Komentarze (0)
dodaj komentarz+
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony