Zimą po mroźnym i śnieżnym spacerze, każdy ma ochotę zjeść coś gorącego i pożywnego. Jeśli dodatkowo dwójka młodych ludzi z nadmiarem energii przegoniła Cię po górce w górę i w dół z sankami koniecznie musisz uzupełnić spalone kalorie. Dziś chciałabym zaproponować przepis na szybką kremową zupę serową. Jest idealna, kiedy gotowanie nie jest twoim wymarzonym sposobem na spędzenie wolnego popołudnia.
Głównym składnikiem tej zupy są serki topione. Możecie użyć Waszego ulubionego smaku. Najbardziej odpowiednie będą serki bez dodatków np.: szynki lub pieczarek, chyba że nie przeszkadzają Wam nietypowe dodatki pływające w zupie. Ja najbardziej lubię serek topiony Złoty Ementaler. Jest intensywny w smaku i doskonale komponuje się z czosnkowymi grzankami.
Składniki:
300g serka topionego
1 bulionetka warzywna
1 duża cebula
4 ząbki czosnku
pół chleba razowego
2 łyżki masła
cebula dymka
Cebulę i 2 ząbki czosnku obierz, pokrój w drobną kostkę i usmaż na złoto na 1 łyżce masła. W garnku zagotuj 1 litr wody z bulionetką. Wrzuć rozdrobnione serki i gotuj na małym ogniu aż całkowicie się rozpuszczą. Do zupy dodaj cebulę i czosnek i gotuj chwilę.
Chleb pokrój w kostkę. Na patelni rozpuść pozostałe masło wrzuć nieobrane ząbki czosnku i smaż chwilę na niewielkim ogniu. Wyjmij czosnek. Na masło wrzuć chleb i smaż aż grzanki zrobią się złote i lekko wysuszą.
Gorącą zupę podawaj z grzankami i posiekaną zieloną częścią cebuli dymki.
Smacznego!