Czasem natrafimy na tak genialny w swojej prostocie przepis, że zastanawiamy się czemu dopiero teraz. Wykorzystujemy go i wychodzi danie – poemat. Aż chce się za panem Zagłobą powiedzieć „Jam to nie chwaląc się uczynił". Tak było tym razem.
W jednej z kulinarnych gazet znalazłam jesienny przepis Agnieszki Maciąg na pieczoną białą kiełbasę z warzywami. Zainspirowana nim przygotowałam swoją wersję dania. Nie kupowałam surowej białej kiełbasy. To dobre wyjście z sytuacji ponieważ przygotowanie potrawy skraca się znacząco. Możecie użyć surowej, ale czas pieczenia musicie odpowiednio wydłużyć.
Składniki:
6 białych kiełbasek
1 czerwona papryka
1 mała cukinia
2 szalotki
4 ząbki czosnku (w łupinkach)
2 kiście małych pomidorków na gałązkach
1 cytryna
4 gałązki świeżego rozmarynu
2 łyżki oleju sezamowego
Cukinię pokrój w plasterki, z papryki usuń gniazda nasienne i pokrój w mniejsze kawałki. Pomidorki umyj i zostaw na gałązkach. Szalotki obierz i pokrój w ćwiartki. Wszystkie warzywa umieść w misce, dodaj rozmaryn i skrop oliwą sezamową, dopraw solą i pieprzem. Zostaw na godzinę w lodówce. Cytrynę przekrój na pół i mocno obsmaż przekrojoną część na suchej patelni.
Piekarnik rozgrzej do 220stC. Naczynie żaroodporne posmaruj masłem ułóż białe kiełbaski i warzywa. Piecz około 15-20 minut.
Smacznego!
Szaszłyki z białej kiełbasy
Ropucha w dziurze
Polędwiczki w cieście francuskim