Wiem, że człowiek najpierw je oczami. Danie powinno ładnie a przynajmniej estetycznie wyglądać nawet kiedy gotujemy tylko dla siebie. Oczywiście nie mówię tu o sytuacji #jestemjużspóźniona, kiedy łapiemy w rękę cokolwiek i gonimy czas w nadziei, że da się złapać. Oby takich dni nie było zbyt wiele, bo jedzenie byle czego i w pośpiechu raczej nam nie służy.
Składniki mojego dzisiejszego dania to klasyka zwykłego domowego obiadu: kasza jęczmienna, mięso z indyka i brokuł. Podałam je jednak w postaci obiadowej sałatki na ciepło z granatem, szczypiorem i orzechami nerkowca. W ten sposób nudny codzienny obiad zmienił się w eleganckie sympatyczne danie, przy którym nie marudził nawet mój syn. Przyznacie, że danie to doskonale nadaje się na lunch w pracy i nawet zapakowane w słoik lub pudełko, będzie równie dobrze smakować i wyglądać.
Składniki (2 porcje)
100g kaszy jęczmiennej
400g mięsa z indyka
1 nieduży brokuł
granat
orzechy nerkowca
posiekany szczypiorek
pół cebuli
1 ząbek czosnku
papryczka chili
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
1 łyżeczka rozmarynu
1 łyżeczka tymianku
sól, pieprz
2 łyżki oleju
cytryna
Kasze ugotuj według przepisu na opakowaniu. Mięso indyka pokrój w kostkę, dopraw papryką w proszku, rozmarynem, tymiankiem, solą i pieprzem. Wymieszaj dokładnie i odstaw na 15-20 minut. Czosnek, cebulę i papryczkę chili posiekaj. Na patelni rozgrzej olej, dodaj mięso, posiekane czosnek, papryczkę i cebulę i smaż aż mięso się zrumieni. Dolej trochę wody, przykryj i duś aż mięso będzie miękkie. Brokuła podziel na różyczki i zblanszuj, tak żeby pozostał chrupiący. Wymieszaj delikatnie kasz, mięso i brokuła. Dodaj wyłuskanego granatu, uprażone orzechy nerkowca i szczypiorek. Przed podaniem skrop sokiem z cytryny.
Smacznego!
Spróbuj także:
Food bowl czyli po prostu pyszna miska
Obiadowa sałatka caprese
Jedzenie na poprawę nastroju - curry z ciecierzycą