Z trudem uratowałam kawałek steka z tuńczyka, żeby zrobić zdjęcie potrawy do bloga. Gdybym się nie uparła, to prawdopodobnie mój mąż zjadłby go prosto z patelni, bo smażył i odkrajał i zjadał, smażył, odkrajał i zjadał. Prawdę mówiąc zupełnie mu się nie dziwię. Ryba była po prostu znakomita. Kiedy moje dzieci go zobaczyły oceniły, że to stek z brontozaura. Nazwa się przyjęła i do dziś tak nazywają każdy duży kawał mięsa.
Meksykańska pico de gallo, to po prostu pomidorowa salsa. Możecie do niej dodać kolendrę, miętę lub po prostu pietruszkę. Jest prosta w przygotowaniu, zawsze mam składniki w domu a jej smak i świeżość doskonale podkreślają smak ryby. Polecam ją również do steków, białego sera lub nachosów. Jest bardzo wszechstronna prawda?
Składniki:
stek z tuńczyka
sól, pieprz
2 łyżki oliwy
pico de gallo
3 dojrzałe pomidory
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki drobno pokrojonej cebuli
1 ząbek czosnku
papryczka chili
2 łyżki oliwy
1 łyżka syropu klonowego
2 łyżki soku z cytryny
sól, pieprz
Pomidory umyj, pokrój na ćwiartki i usuń gniazda nasienne. Pokrój w kostkę. Czosnek przeciśnij przez praskę, papryczkę chili pokrój w drobną kosteczkę. Wymieszaj pomidory z papryczką chili, cebulą i czosnkiem. Dodaj natkę pietruszki, sok z cytryny, syrop klonowy oliwę. Dopraw solą , pieprzem i wymieszaj. Odstaw na 10 minut.
Tuńczyka umyj, osusz i dopraw świeżo zmielonym pieprzem. Zostaw na 10 minut. Rozgrzej oliwę na patelni połóż stek i smaż. Długość obróbki zależy jaki stopień wysmażenia ryby chcesz uzyskać. Lekko ścięty na brzegach około 1 minuty z każdej strony, średni około 2 minut. 2 cm steka nie powinno się smażyć dłużej niż 3 minuty z każdej strony. Nie chcecie przecież przygotować opony samochodowej tylko pyszną soczystą rybę. Przed podaniem dopraw solą. Podawaj z pico de gallo.
Smacznego!
Spróbuj także:
Zjawiskowy łosoś z porzeczkowym sosem
Owoce morza po hiszpańsku
Lucjan z piekarnika, czyli lekki i elegancki obiad w pół godziny