Lato to stan umysłu a nie pora roku. Takim hasłem powitała nas niezwykle otwarta i sympatyczna barmanka w barze na Kruczej16/22. Choć to typowe miejsce na popołudniowo wieczornego alkoholowego drinka to obecność dzieci w tym miejscu nikogo nie dziwi. Coktail Bar Max obiecuje owocowy zawrót głowy. Zamknij oczy, wyobraź sobie egotyczny owoc, jak wygląda, jak smakuje a teraz ... spróbuj!
Â
Nasze zamówienie było krótkie: bezalkoholowe, kolorowe i mocno, mocno owocowe. Po chwili mistrzyni owoców postawiła przed nami cztery ogromne szklanki. Na brzegach naczyń pojawiły się duże kawałki arbuza a to był dopiero początek. Owoc po owocu powstawały bajeczne w pełni jadalne dekoracje. Kiedy wydawało się, że więcej się już nie mieści barmanka nakładał kolejne. Nazw większej części z nich nie znałam, jadłam może ze trzy gatunki. Jedne były słodkie, inne tak kwaśne, że nie mogłam ich przełknąć, jedne były mnie dekoracyjne, drugie wyglądały jak egotyczne rajskie ptaki: karambola, winogrona, rambutan, arbuz, pitaja zwana smoczym owocem lub truskawkową gruszką, kumkwat, czerymoja czyli jabłko budyniowe to tylko kilka z nich.
Potem każde z nas dostało inny koktajl. W zależności od tego czy woleliśmy bardziej czy mniej słodki, żółty, pomarańczowy czy czerwony barmanka komponowała zestaw w mikserze w wprawą wybierając z niezliczonych chłodni i lodówek: mango, ananasy, persymony, papaje, marakuje, granaty, arbuzy ale również nasze krajowe truskawki, borówki czy maliny. Odpowiadała cierpliwie na niezliczone pytania moich dzieci. Po kilku minutach pozostała nam już tylko albo aż degustacja. Przymiotniki opisujące koktajle mogłabym mnożyć. Powiem tylko jedno, każdy z nich był oryginalny i zwyczajnie bardzo smaczny.
Â
Jeśli chcecie choć na chwilę oderwać się od codzienności, naładować akumulatory egzotycznymi smakami, poprawić humor albo po prostu napić się czegoś pysznego to odwiedźcie to miejsce. Pełnoletni klienci, koneserzy, znawcy napojów z procentami również z pewnością się nie zawiodą ponieważ znajdą tu niezliczone gatunki alkoholi z całego świata. Coctail Bar Max w Warszawie to jeden z kilku w Polsce. Podobne znajdziecie w Jastrzębiej Górze, Sopocie i to podobno nie koniec.
Â
GorÄ…co polecam!