Parę tygodni temu doceniłam wyrafinowany smak sałatki z absolutnie minimalną ilością składników. Pieczone rzodkiewki z minimalną ilością przypraw, płatkami migdałów i natką pietruszki zrobiły u nas w domu furorę. Goszczą na stole często jako przekąska lub lekka kolacja. Można je przygotować niezależnie od pory roku. Rzodkiewki zupełnie dobrej jakości można od paru lat kupić przez cały rok.
Dziś moja propozycja prostej sałatki z pieczonej marchewki. W sałatkach które lubię musi być coś miękkiego, coś chrupiącego, coś słodkiego, ostrego i lekko kwaśnego. Sałatka z pieczonej marchewki dokładnie taka jest. Marchew, owoc granatu, papryczka chili i prażone orzechy nerkowca to kompozycja doskonała.
Składniki (2 porcje):
6 marchewek
granat
pół papryczki chili
1 ząbek czosnku
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
garść orzechów nerkowca
łyżeczka kuminu
łyżeczka tymianku
4 łyżki oliwy
sól
sos:
2 łyżki syropu klonowego
2 łyżki soku cytryny
2 łyżki oliwy
Piekarnik rozgrzej do 180stC.
Marchewkę obierz i pokrój w grube plastry. Oliwę wymieszaj z posiekaną papryczką chili, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, kuminem, tymiankiem i szczyptą soli. W misce umieść plastry marchewki, polej sosem i dokładnie wymieszaj. Marchewkę umieść na blasze lub w naczyniu żaroodpornym i piecz przez 30-40 minut. Orzechy nerkowca upraż na suchej patelni. Składniki sosu wymieszaj. Upieczoną marchewkę wymieszaj z orzechami, obranym owocem granatu oraz natką z pietruszki. Skrop sosem.
Smacznego!
Spróbuj także
Pieczone rzodkiewki - niecodzienna pyszna przekąska
Dwuczęściowa sałatka z łososia, buraków i awokado
Kolorowa sałatka z fasolą, malinami i serem feta