Imbirowy krem z marchewki
Na majowy weekend w Polsce zapowiadali upały i burze. W Szklarskiej Porębie pogoda chyba o tym nie słyszała bo ani upału ani burz nie zauważyłam. Była pogoda idealna do wycieczek górskich: Czasem jednak nawet po ciepłym dniu przychodzi chłodny wieczór i człowiek miałby ochotę zjeść coś ciepłego rozgrzewającego i jeszcze dodatkowo takie przy którym nie trzeba szczególnie długo stać w kuchni.
Nie słyszałam o daniach, które robią się całkiem same ale dziś mogę Wam zaproponować zupę przy której jest niewiele do zrobienia, a efekt na talerzu jest zachwycający. Polecam pyszną aksamitną zdecydowaną w smaku zupę marchewkową z imbirową nutą, płatkami migdałów i kiełkami rzodkiewki.
Składniki (4 porcje)
4 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
4 łyżki ugotowanej komosy ryżowej
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka masła
1 litr bulionu
spory kawałek świeżego imbiru
szczypta kurkumy
szczypta kminu rzymskiego
sól, pieprz
płatki migdałów, kiełki rzodkiewki