Dziś przepis na ciasto, dzięki któremu odważyłam się piec ciasta i ciasteczka. Znajduje się on na małej pożółkłej karteczce wklejonej do starego zeszytu. Według tego przepisu piekła ciasto również moja siostra. Myślę, że kiedyś przekażę go mojej córce.

Składniki:

200g margaryny

330g cukru

3 łyżki kakao

½ szklanki wody

3 jajka

3 łyżki śmietany

2 szklanki mąki

1 łyżeczka proszku do pieczenia

tabliczka gorzkiej czekolady

Margarynę, cukier, wodę i kakao włóż do garnka, gotuj do połączenia składników, odstaw do wystudzenia. Żółtka oddziel od białek. Teraz rozgrzej piecyk do 180stC. Żółtka wymieszaj ze śmietaną. Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia. Do zimnej czekoladowej masy wlej żółtka i wymieszaj. Potem stopniowo ciągle mieszając dodawaj mąkę. Na zakończenie dodaj pokruszoną na drobne kawałki gorzką czekoladę. Ciasto wyłóż do formy do pieczenia wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą. Piecz 45 minut. Po upieczeniu polej polewą czekoladową. Udekoruj czym chcesz: orzechami, wiórkami kokosowymi, kolorową posypką.

Smacznego!