Ostatnie komentarze

Dziś deser do zrobienia którego możecie zaprosić swoje dzieci. Poradzą sobie z nim przy waszej niewielkiej pomocy nawet przedszkolaki. Z doświadczenia wiem, że doskonale sprawdza się on na wszelkiego rodzaju kinderbalach. Wszystkie dzieci lubią galaretki. Może również posłużyć do przemycenia niewielkiej ilości owoców owocowym niejadkom.


W wersji light użyjcie jogurtu naturalnego. Ja najbardziej lubię deser z waniliowymi serkami homogenizowanymi. Mój deser ma tylko dwie warstwy serkową i galaretkę, ale wygląd zależy tylko od waszej inwencji i czasu, bo każda warstwa musi zastygnąć zanim nałożycie nową. Możecie użyć dowolnych owoców. Pamiętajcie tylko, że kiwi i ananas spowodują, że galaretka nie zastygnie.


Składniki (5 pucharków)
300g serka homogenizowanego waniliowego
2 galaretki
owoce

więcej»

Sylwestrowa noc zbliża się dużymi korkami. Dzisiaj przepis dla tych, którzy tę noc mają zamiar spędzić na hucznych zabawach, domówkach, prywatkach i mniejszych i większych balach. Na stołach pojawiają się wtedy małe przekąski. Takie, które nie zagrażają naszym kreacjom i które łatwo chwycić w rękę między jednym tańcem a drugim. Nie trzeba pilnować swojego talerzyka a podczas „stojących imprez" trudno walczyć z daniami wymagającymi noża i widelca. Najlepiej sprawdzają się wtedy koreczki, małe tartinki i inne dania „na raz".


Moja propozycja to kruche mini babeczki z dwoma różnymi nadzieniami. Pierwsze z nich to sałatka z łososia, krewetek z odrobiną majonezu, druga to pasta z awokado i sera feta. Nałożone do mini wyglądają pięknie i tak też smakują. Babeczki możecie zrobić sami – nie wymagają wiele pracy. Jeśli jednak przygotowania do sylwestrowego balu zajmą wam więcej czasu niż planowaliście możecie posłużyć się gotowymi babeczkami.


Składniki (24 mini babeczki)
nadzienie 1
100g łososia wędzonego na zimno
100g krewetek
pół czerwonej papryki
8 marynowanych pieczarek
garść posiekanego szczypiorku
pół łyżeczki musztardy
łyżeczka majonezu

więcej»

Naszym letnim odkryciem parę lat temu były lody o smaku słonego karmelu. Były doskonałe, mniej słodkie niż tradycyjne karmelowe i bardzo nam smakowały. Kiedy więc natknęłam się na przepis na stronie Lidla przygotowany i prezentowany przez mistrza Pawła Małeckiego przypomniały mi się beztroskie wakacyjne chwile. Poza słonym karmelem kolejnym podstawowym składnikiem deseru okazał się preparowany ryż, którym zajadałam się w dzieciństwie. Przygotowanie okazało się tak proste, że pomyślałam, że doskonale poradzą sobie z nim moje dzieci.


Podobno dzieciaki są w stanie zjeść dowolną ilość słodyczy. Coś co dla dorosłego człowieka jest ilością nie do zjedzenia, dla dziecka może być jedynie przystawką. Tym razem okazało się że doszliśmy do granicy możliwości moich dzieci. Po zjedzeniu porcji deseru obie najedzone istoty poklepały się po brzuchach i powiedziały, ale to było dobre, ale takie ... słodkie.


Choć deser był pyszny, to rzeczywiście bardzo słodki. Obowiązkowym dodatkiem do niego powinna być mocna gorzka herbata lub aromatyczna czarna kawa i ... nie próbujcie jeść drugiej porcji Mrugnięcie


A może macie pomysł, jak ten pyszny słodki deser z nutą sentymentu uczynić nieco mniej słodkim?


Składniki (na 6 porcji):
50g ryżu preparowanego
1 puszka kajmaku
250g serka mascarpone
200ml 30% śmietanki
0,5 łyżeczki soli morskiej
75 g migdałów bez łupinek

więcej»

Gdybym kiedyś miała zrezygnować z jedzenia mięsa to wyłącznie na rzecz ryb. Lubię je właściwie w każdej postaci, dlatego bardzo lubię jeździć nad morze, gdzie obowiązkowym punktem programu są obiady w rybnych restauracjach. Na polskim zachodnim wybrzeżu często odwiedzamy smażalnie/wędzarnię w Kamieniu Pomorskim, gdzie od lat przygotowywane są doskonałe potrawy z ryb „prosto z kutra". Tamtejsza zupa rybna nie ma sobie równych i od niej zawsze zaczynamy wakacyjny obiad.


Dziś chciałabym zaproponować moją wersję zupy rybnej. Jest mocno pomidorowa z dodatkiem ostrego ajwaru z kilkoma gatunkami świeżych ryb. To jakie ryby wybierzecie zależy wyłącznie od tego, które lubicie i które w danym momencie są w asortymencie sklepu. Możecie kupić gotowe filety rybne. Te są wygodne bo nie mają ości. Lepsze będą jednak tuszki z których sami wykroicie czyste mięso a z resztek ugotujecie rybny bulion. Zupa przygotowana na nim ma głębszy, bardziej esencjonalny smak.


Składniki:
Wywar:

0,3kg resztek rybnych
3 ziela angielskie
2 liście laurowe
ząbek czosnku (nieobrany)
ćwiartka cebuli
reszta
0,7kg filetów dowolnych ryb
1 marchewka
1 pietruszka

więcej»

Na świątecznym wigilijnym stole królują ryby. Tradycyjnie podajemy śledzie, karpia sandacza, czasem łososia. W naszym domu bardzo lubimy smażonego karpia i karpia w galarecie a śledzie podajemy z cebulką lub w śmietanie. To nasz żelazny repertuar. W każdym roku robimy coś nowego, ciekawego. Niektóre potrawy zagrzewają u nas miejsce na dłużej inne choć dobre w następnym roku się nie powtarzają.


Tym razem chciałabym wam zaproponować sałatkę z anchois, burakami i jajkiem. Wygląda niezwykle dekoracyjnie zwłaszcza jeśli podamy je w kieliszkach. Następnym razem dodam do niej warstwę pokrojonych w kostkę ogórków konserwowych wymieszanych z posiekaną papryczką chili. Ich kwaskowy i lekko ostry smak powinien się dobrze komponował ze słonymi anchois i słodkimi burakami.


Składniki (2 porcje):
200g anchois korzennych lub w oliwie
2 buraki
3 jajka
2 łyżka posiekanej natki z pietruszki
łyżka oliwy
łyżka soku z cytryny
łyżeczka miodu
sól, pieprz

więcej»
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony