Uświadomiłam sobie ostatnio jak rzadko jemy ziemniaki. Mnogość kasz, makaronów i innych obiadowych dodatków powoduje, że z ziemniakami mi jakoś nie po drodze. Szczególnie, że trudno się je odgrzewa, a przecież najsmaczniejsze są gorące tuż po ugotowaniu. Można je wprawdzie odsmażyć lub podpiec w piekarniku, ale to już zupełnie inna bajka. Jedynym momentem kiedy jemy więcej ziemniaków jest początek lata kiedy ziemniaki są młodziutkie, nie wymagają obierania i najlepiej smakują z koperkiem i masełkiem. Do tego potrzeba tylko kefiru, jogurtu lub zsiadłego mleka i obiad godny królewskiego stołu gotowy.

Na młode polskie ziemniaki musimy jeszcze chwilę poczekać, możemy za to przygotować nieskomplikowaną przekąskę z batatów. Nie mogę powiedzieć, że to szybkie danie, bo bataty trzeba upiec i to chyba jedyna niedogodność. Poza tym jest doskonale prosto, efektownie i pysznie.

Składniki:
2 bataty
2 łyżki oliwy
1 łyżka tymianku
150g sera feta
pół granatu
natka pietruszki
pistacje

Kwaskowe różowo zielone łodygi rabarbaru kojarzą mi się z pełnią wiosny. Właśnie wtedy na przełomie maja i czerwca powinno się zbierać go ponieważ w młodych łodygach poziom szczawianu wapnia jest niski. Z czasem jego ilość rośnie i rabarbar może nam zaszkodzić.

Dziś wykorzystałam rabarbar do zrobienia kruchego ciasta z budyniem i kruszonką. Było pyszne, wilgotne, orzeźwiające idealne do letniej popołudniowej herbaty. Będę go robiła częściej, bo poza wspaniałym smakiem ma jeszcze kilka innych zalet: nie wymaga skomplikowanych składników, dużej ilości pracy i można go przygotować z dowolnymi sezonowymi owocami.

Składniki (blaszka 20 na 20):
200g mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 duża łyżka masła orzechowego
100g brązowego cukru
150g masła
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 szklanki (300 g) mąki pszennej
szczypta soli
budyń waniliowy
350ml mleka
2 łyżki brązowego cukru
2 długie łodygi rabarbaru
200g malin
cukier puder

Niezwykle aromatyczne pasty curry występują w trzech kolorach i trzech wariantach ostrości: zielonej, czerwonej i żółtej. Zielona pasta curry doskonale pasuje do kurczaka, indyka i wołowiny, czerwona do wieprzowiny, warzyw i ryb. Żółta pasta jest najłagodniejsza i należy do moich ulubionych. Pasuje do krewetek, kurczaka, zup a także do dań z ananasem. Dziś postanowiłam ją wykorzystać i przygotowałam kurczaka w sosie curry z warzywami i mleczkiem kokosowym. Danie było doskonałe, nawet moje dzieci nieufnie patrzące na kolor sosu, zjadały ze smakiem. Przyznam, że byłam nieco zaskoczona bo duże kawałki warzyw w sosie bywają „zasiekami" uniemożliwiającymi delektowanie się daniem. Tym razem całość została zaakceptowana.

Składniki:
500g piersi kurczaka
2 łyżki żółtej pasty curry
1 puszka mleczka kokosowego
0,5l bulionu
pół cebuli
1 ząbek czosnku
pół cukinii
1 marchewka
pół czerwonej papryki
1 papryczka chili
kawałek pora
2 łyżki sezamu
2 łyżki szczypiorku
2 łyżki oliwy
sól, pieprz

Dziś chciałabym podsunąć pomysł na warzywny bałagan na talerzu. Jest to danie, które zdecydowanie lepiej smakuje niż wygląda. Tym razem więc robię wyjątek od zasady, że najpierw jemy oczami, zamykam oczy i wcinam  Podstawowymi składnikami tego dania są pieczone warzywa: kalafior, rzodkiewki i marchewka, pomidorki oraz komosa. Dodatkami są prażone płatki migdałów i rzeżucha. Na początku dodatkiem miał być również sos czosnkowy, ale ponieważ w planach było wyjście „do ludzi" z szacunku dla nich przygotowałam jogurtowy sos chrzanowy. Pasował doskonale.

Składniki (2 porcje)
pół kalafiora
8 rzodkiewek
2 marchewki
10 pomidorków koktajlowych
papryczka chili
3 łyżki oliwy
1 łyżeczka tymianku
sól, pieprz
4 łyżki płatków migdałowych
rzeżucha
150g jogurtu naturalnego
2 łyżki chrzanu
8 łyżek gotowanej komosa

Kluczem do przygotowania risotto jest dobry ryż. Ryż do risotto ma krótkie pękate ziarenka, które w opinii mojego syna nie wyglądają zupełnie jak ryż. Zawierają dużo skrobi, która powoduje, że podczas gotowania robią się kleiste. Wykorzystując sezon szparagowy przygotowałam rrisotto z zielonymi szparagami. Korzystałam przepisu z „kwestii smaku". Wyszło absolutnie pyszne. Ponieważ ryż gotował się w wywarze ze szparagów a dodatkowo kilka łodyżek trzeba zblendować i dodać do dania, risotto ma piękny delikatnie zielony kolor. Białe wino i parmezan wieńczą dzieło. Zdecydowanie jedna porcja tego dania to za mało!

Składniki:
500g zielonych szparagów
4 łyżki masła
1 duża cebula
100g ryżu do risotto
50ml białego wytrawnego wina
parmezan
sól, pieprz