Marchewkowo-orzechowy torcik
Pod koniec zimowych ferii wszystkich nas zmogła grypa. Nie wszystkich na raz bo kiepsko byśmy wyglądali. Na szczęście zawsze przynajmniej jedna osoba była „na chodzie". Dziś ostatni dzień mojego zwolnienia. Mam nadzieję, bo przyznam, że zupełnie nie umiem chorować. Nie potrafię leżeć a oszczędzanie się i nabieranie sił męczy mnie okrutnie.
Nie wytrzymałam już dłużej lenistwa i przygotowałam nieduży marchewkowo-orzechowy torcik. Ciasto marchewkowe proponuję upiec poprzedniego dnia, żeby ładnie dało się przekroić. Lekka cytrynowa nuta w kremie i słone pistacje na wierzchu doskonale komponują się z słodkim czekoladowo-orzechowym marchewkowym ciastem. Tort nie wymaga dopieszczonego wyglądu. Mogą więc przygotować go wszyscy – nawet Ci, którzy do kuchennych prac precyzyjnych mają przysłowiowe dwie lewe ręce.
Składniki (tortownica 22cm)
ciasto
1 jajko
2 łyżki masła orzechowego
125ml oleju
150g mąki
100ml mleka
100g startej marchewki
150g cukru
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczki sody
1 łyżeczki proszku do pieczenia
100g czekoladowych kropelek