Ostatnie komentarze

Focaccia to rodzaj pieczywa, który może być samodzielnym daniem ale również blatem do pizzy. W zależności od tego, w który rejon Włoch wyjedziecie dostaniecie inną facaccię: z rozmarynem, pomidorami, świeżymi lub suszonymi, z oliwkami lub z solą. Ja najbardziej lubię świeżutką prosto z pieca z rozmarynem, pomidorami i czarnymi oliwkami. Lubię moczyć ją w oliwie. Do tego kieliszek ulubionego wina i początek świetnego wieczoru gwarantowany.


Składniki:
250 g mąki pszennej
125ml ciepłej wody
4 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka cukru
2 łyżeczki soli
5 g suszonych drożdży
kilka czarnych oliwek pokrojonych w plasterki
kilka pomidorków koktajlowych
2 gałązki rozmarynu

więcej»

W gorące letnie dni włączenie piekarnika powinno być zakazane. Nawet upieczenie tradycyjnych pysznych muffinek, które wszyscy uwielbiają może grozić udarem cieplnym. Czasem jednak nawet w takie upalne dni mamy ochotę na coś słodkiego, czekoladowego i upieczonego. Doskonałym pomysłem jest „babeczka z kubeczka" czyli ciastko upieczone w mikrofalówce. Przygotowanie razem z pieczeniem zajmie wam nie więcej niż 5 minut. Takie ciastko jest również doskonałe jako pierwszy wypiek dla dzieci, które zaczynają swoją przygodę z gotowaniem i pieczeniem. Jedyną rzecz w której trzeba dziecku pomóc to wyjęcie naczynia z ciastkiem z mikrofalówki. Do naszego deseru użyłam malin bo najbardziej lubię połączenie tych właśnie owoców z gorzką czekoladą. Jesienią wypróbuję ten przepis do zrobienia babeczki ze śliwkami.


Składniki:
4 kostki gorzkiej czekolady
3 łyżki mąki
5 łyżeczek brązowego cukru
2 łyżki kakao
20g masła
30ml mleka
1/3 łyżeczka proszku do pieczenia
maliny

więcej»

Pomijając najbardziej istotną sprawę jaką jest ekologia, istnieje jeszcze jeden powód dla jakiego nie kupuję nutelli. Uwielbiam jej smak i mogę zjeść dowolnej wielkości słoik łyżeczką. Wiem, że jest słodka, że nie powinnam, ale to silniejsze ode mnie. Dopóki jest otwarty słoik będę ją jadła. Dlatego nie kupuję. Dopóki nie mam nie kusi mnie, żeby jeść.


W tym roku podczas wakacji popełniłam fatalny błąd i kupiłam czekodżem z brzoskwiniami. Smakował mi tak samo jak Nutella. Niestety skład tego smakołyku był mocno wątpliwy, postanowiłam więc przygotować czekodżem sama. Zmieniłam brzoskwinie na śliwki słusznie zakładając, że czekodżem będzie miał bardziej zdecydowany i mniej słodki smak. Jeśli chcecie, aby miał bardziej wytrawny smak dodajcie dodatkowo gorzkiego kakao. Jeśli kupicie mniej słodkie śliwki zwiększcie ilość cukru. Spróbujcie sami. Ja na wszelki wypadek zrobiłam tylko małą porcję Mrugnięcie


Składniki:
0,5 kg śliwek
4 łyżki brązowego cukru
szczypta cynamonu
40g mlecznej czekolady
60g gorzkiej czekolady

więcej»

Chyba mój syn dorasta. Do tej pory grymasił przy każdym posiłku: za słodkie, za słone, za gorące, za pomarańczowe, za ... Zawsze znalazł coś co było „za". Ostatnio narzeka jakby mniej. Nie żeby mi tego brakowało, ale jakoś dziwnie czuję się stawiając obiad przed dzieckiem, które próbuje nowego dania, mówi „pyszne" i zajada aż mu się uszy trzęsą i jeszcze pyta o dokładkę. Normalnie miód na serce matki.


Brzmi jak trudna do uwierzenia bajka, ale dokładnie tak zachowywał się mój syn, kiedy na obiad zrobiłam pomidorowe risotto. Rzeczywiście było pyszne.


Składniki (4 porcje)
200g ryżu arborio
1 spora cebula
2 ząbki czosnku
2 fileciki anchois
500ml passaty pomidorowej
1l bulionu warzywnego
200ml białego wytrawnego wina
3 duże łyżki masła
3 łyżki parmezanu

więcej»

Jajka na miękko zna chyba każdy. Oczywiście, nie wszyscy je lubią, szczególnie, jeśli są tak delikatnie ugotowane, że białko jest zupełnie płynne. Mój syn za takimi nie przepada, ale kiedy białko ma odpowiednią konsystencję a żółtko jest cudownie aksamitne może zjeść nawet kilka.


Niedawno przypomniałam sobie jak tata podawał mi jajko na miękko. Postanowiłam podać je tak swojemu synowi i to był strzał w dziesiątkę. Dwa jajka ugotowane na miękko wyjęte ze skorupki do szklanki (koniecznie do szklanki, żeby było je widać), do tego wiórek masła i odrobina szczypiorku i miałam śniadanie pełne wspomnień.


Większość nazywa je jajkami po wiedeńsku, my nazywaliśmy je jajkami do szklanki. Do tego powinna być świeża bułeczka, którą można umoczyć w kremowym żółtku, świeży pomidor i kakao. Z tym zestawem mam całe mnóstwo cudownych i ciepłych wspomnień. Mam nadzieję, ze kiedyś moje dzieci też będą miło wspominać to śniadanie.


Składniki (1 porcja)
2 jajka
pół łyżeczki masła
1 łyżeczka szczypiorku
dodatkowo:
świeże pieczywo
pomidor

więcej»
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony