Zauważyliście dziwną prawidłowość, że w święta dodatkowe centymetry w pasie przybywają łatwo i przyjemnie a ich zgubienie zajmuje znacznie więcej czasu, wymaga wysiłku i nie dla wszystkich jest równie przyjemne.

Po każdych świętach przychodzi więc moment, w którym musimy wrócić do codzienności i znacznie lżejszych potraw. Na szczęście nie oznacza to, że dania muszą być mniej smaczne i ładne. Chciałabym zaproponować dziś lekkie i efektownie wyglądające danie, które sprawi, że powrót do normalnej diety będzie naprawdę pyszny i sympatyczny.

Składniki (2 porcje):
200g makaronu świderki
2 łyżki masła
3 ząbki czosnku
pół papryczki chili
200g cukinii
300g świeżego szpinaku
200g mozzarella
8 włoskich orzechów
2 gałązki tymianku
1 gałązka rozmarynu

2 łyżki czarnuszki
sól, pieprz

Końcówka roku 2017 postanowiła sprawdzić naszą cierpliwość. Wszyscy po kolei przechodzimy z jednej infekcji w drugą i mam już tego lekko dosyć. Dobrze, że odpuściło trochę na święta i mogliśmy je spędzić tradycyjnie z cała rodziną. Sylwester w tym roku jednak spędzaliśmy pod znakiem chusteczek do nosa, soku malinowego i witaminy C.

Na rozgrzewkę i ku pokrzepieniu nadwątlonych sił przygotowałam dziś czosnkową zupę krem. Gładka, aksamitna, z chrupiącymi razowymi grzankami była naprawdę pyszna. Polecam.

Składniki (4 porcje)
zupa
2 główki czosnku+3 ząbki
3 spore ziemniaki
1 cebula
2 liście laurowe
3 ziela angielskie
1 litr bulionu warzywnego
2 gałązki świeżego tymianku
1 łyżka masła
100ml śmietanki
sól, biały pieprz

W moim domu są takie potrawy, które wzbudzają w dzieciach szczególny entuzjazm. Są nimi placki, naleśniki, klopsiki i kotlety. Czasem to wykorzystuję przygotowując te dania, ale przemycając w nich niezbyt lubiane składniki. Na pytanie, co na obiad, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że kotlety mielone, nie wdając się w szczegóły, co do nich dodałam.

Tym razem właśnie kotlety były na obiad. Po cichu mogę powiedzieć, że z tuńczykiem i ciecierzycą. Ta część spisku nie została wykryta. Szpinaku nie dało się ukryć, bo zdemaskował mnie kolor dania. Mimo to obiad zniknął, bez grymaszenia, do ostatniego okruszka, bo kotlety udały się naprawdę znakomicie.

Składniki:
200g tuńczyka w sosie własnym
250g szpinaku
400g ciecierzycy z puszki
2 ząbki czosnku
pół cebuli
pół papryczki chili
2 łyżeczki masła
2 łyżki sezamu
4 łyżki bułki tartej
2 jajka
sól pieprz
bułka tarta i olej do smażenia

Pomidory i kapusta kiszona? To połączenie, które podpatrzyłam w programie Karola Okrasy wydawało mi się mocno ekscentryczne. Nie pamiętam co mistrz kulinarny do niego dodał, że obiecałam sobie koniecznie je wypróbować.

W mojej zupie wraz z kapustą kiszoną i pomidorami znalazły się również wędzony boczek, cebula, ostra papryczka i kasza bulgur. Powstała zupa wprost idealna na zimowe dni: mocna, rozgrzewająca i sycąca. Doskonale sprawdzi się jako treściwy jednogarnkowy obiad.

Składniki (2 porcje)
1 mała cebula
150 g boczku wędzonego
1 ząbek czosnku
150g kapusty kiszonej
300ml bulionu warzywnego
1 łyżka masła
1 puszka pomidorów
pół papryczki chili
3 łyżki posiekanego szczypiorku
100g kaszy bulgur

Topinambur zwany inaczej słonecznikiem bulwiastym lub ziemną gruszką znany jest w Polsce od pierwszej połowy XVIII wieku. Jest warzywem szczególnie polecanym diabetykom ponieważ obniża poziom glukozy we krwi. Sięgnąć po niego powinni również ci, którzy chcą zgubić zbędne kilogramy. Topinambur zawiera spore ilości potasu wpływa zatem na obniżenie ciśnienia tętniczego a inulina w nim zawarta redukuje poziom cholesterolu.

Opakowania z topinamburem oglądałam nieufnie wiele razy. Dopiero zupa, którą jadłam w jednej z warszawskich restauracji przekonała mnie, że warto go kupić. Przygotowałam swoją wersję zupy krem z topinamburu. Podstawowy przepis znalazłam na stronie www.zakochnewzupach.pl. Doprawiłam ją jednak po swojemu. Zupę podałam z chipsami z pieczarek oraz pietruszkową oliwą. Była naprawdę pyszna.

Składniki (4 porcje):
500g topinamburu
200g ziemniaków
1 duża cebula
2 łyżki oleju
500ml bulionu warzywnego
400ml mleka kokosowego
2 pieczarki
garść pietruszki
2 łyżki oliwy
sól i biały pieprz