Ostatnie komentarze

Dziś rodzina miała ochotę na pierogi. Farsz miał być bez mięsa. Wybór więc padł na ciecierzycę. Jest ona skarbnicą białka, obniża ciśnienie i poziom złego cholesterolu. Ma niski indeks glikemiczny a zawarty w niej błonnik stabilizuje poziom cukru we krwi. Warto pamiętać o jej zaletach i włączyć do codziennej diety.

 

Poduszeczki podajcie z waszym ulubionym sosem i warzywami. Mimo tego, że najlepsze są na ciepło, to smakowały nam na zimno i sprawdziliśmy, ze nadają się również do odgrzania.


Składniki (12 szt.)
1 opakowanie ciasta francuskiego
200g ugotowanej ciecierzycy
pół papryki
2 ząbki czosnku
pół cebuli
4 suszone pomidory
3 łyżki oliwy z pomidorów
6-8 czarnych oliwek
łyżka masła
2 łyżki mleka

więcej»

Spaghetti z krewetkami to danie, za które moje dzieciaki dałyby się pokroić. Każde wakacje, gdzie owoce morza są głównymi składnikami restauracyjnego menu są naszymi ulubionymi. Grillowane kalmary, krewetki z rusztu i podawane w sosie, ośmiorniczki w warzywach wszystkie te dania na południu Europy nie przerażają cenami i są tak świeże, że grzechem jest zamawiać coś innego (pod warunkiem, że to wasze ulubione dania, rzecz jasna). Zauroczeni kuchnią wracamy do kraju i zderzamy się ze ścianą w postaci zaporowych cen owoców morza. Jaka szkoda, że nasze morze nie obfituje w krewetki i ośmiornice, tak jak morza na południu Europy. Dobrze chociaż, że podczas polskich wakacji można przerzucić się na dietę rybną.


Pewnie właśnie ze względu na cenę spaghetti z krewetkami jest raczej daniem świątecznym a nie codziennym. Tym razem, żeby danie wyglądało bardziej wyjątkowo ugotowałam czarny makaron barwiony atramentem z kałamarnicy. Są doskonałym tłem dla krewetek, świeżej zielonej pietruszki i sosu z czosnkiem i papryczki chili.


Składniki (4 porcje)
500g krewetek obgotowanych z ogonkami
4 ząbki czosnku
1 papryczka chili
100g masła
150ml białego wytrawnego wina
pęczek natki pietruszki
400g makaronu spaghetti
50g parmezanu
cytryna
sól, pieprz

więcej»

Koniec maja i czerwiec to szparagowy czas. Wpadam w niego z zachłannością podobnie jak w sezon truskawkowy. Po kolejnym daniu wydaje mi się, że już koniec, że wystarczy i ... przy następnej nadarzającej się okazji kupuję nowy pęczek. Młodziutkie cienkie ugotowane na parze, zapieczone z szynką parmeńską i płatkami migdałów, sałatki, omlety lubimy je wszyscy, nawet moje dzieci. Lubię również białe szparagi ale robię z nich właściwie tylko kremową, delikatną zupę.


Tym razem zielone szparagi trafiły do piekarnika w towarzystwie wędzonego na ciepło łososia, mozzarelli i świeżych liści szpinaku. Zawinęłam je w ciasto francuskie. Powstało lekkie danie obiadowe, które dopełniła świeżość pomidorków koktajlowych.


Składniki (2 porcje)
1 opakowanie schłodzonego ciasta francuskiego
1 pęczek zielonych szparagów
2 garście świeżego szpinaku
150g łososia wędzonego na ciepło
150g mozzarelli
2 łyżki ziaren sezamu
2 łyżki czarnuszki
2 łyżki mleka
2 ząbki czosnku
sól, pieprz

więcej»

Chyba większość dzieci lubi zupy krem. Moje także. Kiedy więc chcę szybko zrobić obiad lub coś ciepłego na kolację przygotowuję taką warzywną zupę. Czy jest coś milszego niż talerz domowej zupy w chłodny deszczowy wieczór?


Przerobiłam na krem prawie wszystkie warzywa. Tym razem kalafiorowy krem wzbogaciłam serową nutą. Dzięki temu nabrał on aksamitnej serowej konsystencji. Zupa była pyszna z pestkami dyni i kiełkami rzeżuchy. Możecie ją również podać z posiekanym szczypiorkiem, koperkiem, groszkiem ptysiowym, grzankami. Wybierzcie to, co wasze dzieci lubią najbardziej.


Składniki:
1 kalafior
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka masła
bulion warzywny
100g kremowego serka topionego
sól, pieprz

więcej»

Wiadomo, że zachcianki są domeną kobiet w ciąży. Ja sama nie raz dzwoniłam do pracy do męża, żeby wracając kupił śledzie lub ananasy. Był również taki czas, że czekając na moje pierwsze dziecko mogłam jeść na zmianę smażoną kiełbasę, marchewkę z groszkiem, rosół i makaron z truskawkami. Przyznaję, że kiedy o tym myślę, robi mi się słabo... Podobno czasami w tych zachciankach ciężarnym żonom towarzyszą mężowie. Przyznam, że nie do końca rozumiem mechanizm takiego działania, ale przyszło mi do głowy, że może to być niezła wymówka, żeby bez wyrzutów sumienia, raczyć się różnymi specjałami?Mrugnięcie


Nie trzeba być jednak w ciąży, żeby mieć ochotę zjeść coś specjalnego. Cenimy niezwykle lekkie dania na bazie kaszy, sałatki, warzywa i ryby na tysiąc i jeden sposobów, ale jak mawia klasyk, „czasami człowiek musi, inaczej się udusi". Jak już musimy, wrzucamy „na ruszt" coś konkretnego. W tym wypadku były to całkiem spore steki z polędwicy wołowej. Świeża sałatka i purée z brokułów dopełniły dzieła. Obiad wyglądał pięknie i tak też smakował. Zresztą spróbujcie sami.


Składniki:
4 steki z polędwicy wołowej
3 łyżki oliwy
pieprz

więcej»
© DomowyPatchwork - All Rights Reserved.

mapa strony