Zupa jagodowa
Kiedy obejrzałam odcinek „Wspomnienie lata" Karola Okrasy i usłyszałam o słodkiej owocowej zupie podanej z ziemniakami z okrasą, aż oczy zaświeciły mi się z radości. Letnie, lekkie owocowe zupy: wiśniowa, jagodowa, jabłkowa, śliwkowa moja mama serwowała wyłącznie z makaronem. Nigdy nie spotkałam się więc z taką wersją zupy i już oczami wyobraźni widziałam sobotni obiad.
Myślałam, że moja rodzina pomysł obiadu przywita z entuzjazmem i ... trochę się pomyliłam. Nawet mój mąż, który zwykle przyklaskuje moim kulinarnym eksperymentom, tym razem popatrzył zdziwiony i powiedział, że to nie jego smaki.
Korzystając zatem z okazji, że obiad gotowałam tylko dla siebie postanowiłam wypróbować ten przepis. Powiem Wam, że połączenie słodkiej a jednocześnie zdecydowanej w smaku zupy jagodowej z ugotowanymi ziemniakami jest naprawdę interesujący. Przyznam jednak, że kiedy przygotowałam ugotowane ziemniaczki z przysmażoną cebulką ze skwarkami ledwo ocaliłam trochę, żeby spróbować je z zupą.
Były fantastyczne. Smakowały mi tym bardziej, że ostatnio bardziej mi po drodze z kaszą i ryżem. Zupę jagodową zmiksowałam i zagęściłam odrobiną mąki. Nie dodawałam natomiast śmietany. Wolę „czyste" zupy owocowe.
Składniki:
zupa:
300g jagód
cukier
2 łyżki soku z cytryny
łyżka mąki